Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DIY (WŁOSY I TWARZ). Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DIY (WŁOSY I TWARZ). Pokaż wszystkie posty

środa, 16 marca 2016

mój sposób na piękne,farbowane włosy! ♥

Hejka, zapraszam Was na " mój sposób na,piękne,farbowane włosy! " podzielę się z Wami moimi sposobami na piękne,zdrowe włosy,które genialnie się sprawdzają w moim wypadku!

Jak wiecie lub nie, od jakiegoś czasu mam nowy kolor włosów. To był dosłownie impuls, wstałam z łóżka i powiedziałam sama do siebie " chcę coś w sobie zmienić" , w sklepie padło na "czarny brąz ", który swoją drogą jest bardzo pięknym  kolorem , niestety szybko się wypłukał ,gdyż przed farbowaniem miałam praktycznie ombre blond. Po 2 tygodniach postanowiłam, że tym razem zafarbuje na zwykły czarny ,firmy Garnier Nutrisse (oczywiście bez żadnych atrakcji typu granatowy odcień) i trzymałam 22 minuty po czym zmyłam, umyłam szamponem i zastosowałam odżywkę w dużej butelce (!) dołączoną do opakowania.
Podoba mi się to w nich ,że pomimo ,że są  zupełnie czarne- mają bardzo naturalny,lekko brązowy odcień
 Jak podoba się efekt koloryzacji ?
PO                                                        

PRZED:




Teraz przejdźmy do tematu dzisiejszego posta  a mianowicie o moim sposobie na piękne,farbowane włosy.

Naturalne przyciemnienie/pogłębienie odcienia - za pomocą  płukanki kawowej. 

Ten trik ,który teraz opiszę możecie zastosować nie tylko na farbowanych włosach ale i swoich naturalnych. Warunek jest jeden- musicie mieć chociażby włosy koloru jasnego/średniego brązu aby sposób się sprawdził:)

To moja ulubiona płukanka,gdyż fajnie "brązuje" włosy,ale nie jest to odcień ciepły ani mlecznej czekolady więc nie musicie się martwić,że obudzicie się z pomarańczową głową ( wyjątkiem są blondynki,które może to spotkać).

przepis: wsypujecie do miski 2 czubate łyżeczki sypanej kawy, zalewacie 1,5 szkl. wrzątku. Po przestygnięciu oddzielacie fusy za pomocą sitka lub gazy. 

Świeżo umyte włosy polewacie dokładnie kawą, nie zapominając o masowaniu skóry głowy. 
Zawijacie w ręcznik i po godzinie spłukujecie je zwykłą wodą. 
(czasem możecie manewrować jak w przypadku popularnego olejowania aby sprawdzić co wam służy a co nie)
 EFEKTY!!! : Po tej płukance włosy zyskają ciemniejszy odcień ( czym dłużej stosujecie, tym efekt bardziej powalający) ,  będą szybciej rosły (!) i zachwycą gładkością.


co? jajko - wzmacnianie struktury włosa


Ten przepis wzmocni Wasze włosy i porządnie nawilży bez wydawania fortuny na zabiegi.

przepis: 1 jajko, 2 łyżki śmietany (lub mleka), 1 łyżka dowolnego oleju

Wszystko staramy się w miarę połączyć za pomocą trzepaczki po czym aplikujemy na głowę PRZED MYCIEM na średnio godzinę. Po upłynięciu wyznaczonego czasu, myjemy je szamponem i nakładamy odżywkę którą lubimy :)

DIY- nawilżająco-wygładzająca maska do włosów (kliknij)

to fenomenalna maseczka do włosów o ktorej Wam pisałam już kiedyś  ,podobna troszkę do tej wyżej :)

usuwanie żółtego odcienia z blond włosów! 

Ten sposób stosowałam jeszcze całkiem niedawno gdy miałam blond włosy a także  później przy ombre, fenomenalnie się sprawdzał,jednocześnie był dziecinnie prosty. Jedynym utrudnieniem jest to,że kurację trzeba co jakiś czas powtarzać ,gdyż nie jest to trwały zabieg.

Co będzie nam potrzebne: miseczka, kilka kropli roztwóru gencjany (najlepiej takiej,która ma 1-2 % - koszt 3-4 zł w aptece)  i 2 stołowe łyżki ulubionej maski do włosów. 
Wszystko mieszamy aby było jasno/fioletowe i nakładamy na 10-15 minut na włosy. po czym spłukujemy i myjemy szamponem. (jesli przesadzisz z ilością gencjany, trzymaj maskę tylko kilka minut, zaś jeśli nie będzie efektu oznacza ,że zbyt mało jej dałaś i na drugi raz musisz trochę więcej ) 

EFEKT: już po jednym razie włosy są mniej żółte!

(ja często dodawałam roztworu dużo więcej,a trzymałam np tylko minutę,ale czasem niektóre pasma były lekko sine/lekko fioletowe. Oczywiście po drugim myciu nie było ani śladu )


Mam nadzieje że wpis się Wam podobał:) Zapraszam Was przy okazji na instagram "alexwberry_official"
Trzymajcie się,  do zobaczenia:)

środa, 2 grudnia 2015

Bananowa maseczka na twarz


Hejka kochane! Przybywam do Was dziś z bardzo szybkim postem na bananową maseczkę! Przepis banalny a po zastosowaniu efekt wow! nawilżonej , rozjaśnionej, wygładzonej cery! Ponadto uspokaja niedoskonałości drobne jak i te większe poprzez pewien składnik.. ale o nim za chwilę.
Maseczka jest dedykowana dla osób z każdą cerą aczkolwiek dla tej bardzo suchej radziłabym wzbogacić maskę o kilka kropel ulubionego olejku.
No to przejdźmy do składników które będą nam potrzebne do stworzenia tej mikstury. Również po krótce opiszę ich zadanie.

SKŁADNIKI:
Kilka listków aloesu wyciśniętego, na około 2,5 łyżeczki.

Aloes- Znany od bardzo dawna, antybakteryjny, zwalcza pryszcze nawet te o wiele bardziej problematyczne. Głęboko nawilża,działa kojąco.


Pół banana.
Banan - nawilża, rozjaśnia zmęczoną cerę.



Śmietana- intensywnie nawilża, polecana nawet przy poparzeniach słonecznych więc znana głównie z właściwości łagodzących.
2 łyżeczki śmietany 18%


PRZYGOTOWANIE:

Sok z aloesu wyciskamy, banana rozgniatamy po czym wszystkie składniki przekładamy do miseczki. Dodajemy śmietany i mieszamy pół minuty do uzyskania dość dobrej konsystencji.






Nasza maska jest już gotowa! Wystarczy tylko nałożyć ją na twarz na około 5-8 minut po czym spłukać letnią wodą. Możemy się cieszyć piękną cerą, wygładzoną, ukojoną, zdecydowanie mniej zmęczoną.

Dajcie znać co myślicie o takiej alternatywie i czy chcecie więcej bo jeśli tak to następnym razem przygotowałabym typową maskę na blizny potrądzikowe i nie tylko, która jednocześnie nawilża :) Przepis zdradziła mi Karolina ze Stylizacje TV aczkolwiek ja go nieco zmodyfikowałam :)

Trzymajcie się!



wtorek, 22 września 2015

D I Y- nawilżająco-wygładzająca maska do włosów.

Hejka dziewczyny! 
Dziś podzielę się z Wami moim przepisem na Extra nawilżającą maseczkę do włosów zniszczonych i bez połysku. 
Ta mieszanka, choć bez wymyślnych składników, a prosto z kuchni,pomogła mi przy moich włosach nie raz.
 Jeśli jesteście ciekawe jakich  produktów użyłam,zapraszam do dalszej częsci tego posta. 
Składniki: 

  • 2-4 listki aloesu 
  • pół szklanki mleka lub śmietany 

  • łyżeczka  dowolnej odżywki do włosów
  • łyżka oleju rzepakowego

(niestety nie zrobiłam zdjeć tych dwóch produktów)



Przygotowanie:

Wszystkie składniki należy przelać do buteleczki i potrząsać aż do uzyskania w miarę jedolitej konsystencji. Nakładać na włosy i takową mieszankę "trzymać na głowie" od 1 do 4 godzin.  Umyć włosy i stylizować jak zwykle. 




Muszę Wam powiedzieć,że mleko ma właściwości nawilżające i wygładzające. Nie bez powodu niegdyś Kleopatra korzystała z jego dobroczynnego działania.  Aloes koi i intensywnie nawilża,dlatego też nie tylko dobrze pielęgnuje włosy lecz i oddziałowuje  pozytywnie na cebulki. 
Jestem w szoku,gdyż zrobiłam tą miksturę na próbę a okazała się być moją  najlepszą jak do tej pory maseczką D I Y. 
Powiedzcie co myslicie o tym przepisie i zobaczymy się niedługo w kolejnym poście,gdyż zaplanowałam sobie już conajmniej 2 nowe tematy:) Ostatnio posty dodaje bardzo często!:)

środa, 9 września 2015

D I Y: CUDOWNA MASECZKA NA TWARZ (cera tłusta trądzikowa, mieszana i sucha)

Hejka dziewczyny! Dziś zdradzę Wam swój przepis na fenomenalną maseczkę na twarz.
Jest ona bardzo prosta w wykonaniu a w dodatku składa się tylko z dwóch składników,dawniej stosowanych przez nasze babcie i prababcie. Zaufałam im już dawno ,jednak dziś postanowiłam połączyć je w jedność co okazało się być strzałem w dziesiatkę! Składniki na pewno posiadacie w swoim domu i prawdopodobnie nie zdajecie sobie sprawy z tego jakie cuda potrafią zdziałać. Poniżej przedstawię produkty,które będziemy potrzebować i po krótce opiszę co sprawia,że są takie niesamowite.

No to zaczynajmy.


Pierwszym składnikiem naszej maseczki będzie ALOES.


Aloes od bardzo dawna,znany jest ze swoich właściwości leczniczych. 

Koi podrażnienia,nawilża twarz,redukuje trądzik, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Rozświetla ,sprawia,że cera jest wypoczęta i intensywnie nawilżona.




(zdjęcie mojego aloesu,aczkolwiek ja mam kilka w swoim posiadaniu.  ) 



Kolejnym potrzebnym produktem będzie ŚMIETANA.


Śmietana poza kuchnią sprawdza się równie wyśmienicie ,ponieważ koi  i nawilża skórę (.Poleca się ją stosować podczas poparzeń słonecznych. ) Intensywie łagodzi podrażnienia, "wysysa" z twarzy zmęczenie,rozjaśnia,pozostawia ją jędrną, , gładką i elastyczną.Ponadto zawiera wiele witamin m.in. A,D i E. 



  PRZYGOTOWANIE:

Będą nam potrzebne: Dwie łodygi aloesu i jedna łyżeczka śmietany. Do przygotowanego wcześniej pojemniczka,wyciskamy sok z aloesu i dodajemy śmietanę. Składniki razem mieszamy aż do uzyskania jednolitej,kremowej masy,którą bardzo przyjemnie  nakłada się  na twarz :)  Po około 15-20 minutach  maseczkę zmywamy chłodną wodą,następnie osuszamy twarz  ręcznikiem.  Kurację należy stosować 2-3 razy w tygodniu,oczywiście w zależności od potrzeb. 

(pamietajcie by za każdym razem przygotowywać nową mieszankę i nie pozostawiać jej na później,gdyż straci świeżość )


Napiszcie co sądzicie o,, przepisie'' i podzielcie się efektami:) Do zobaczenia w  kolejnym poście!


Zobacz też:

Poradnik: Jak sprawić aby włosy były piękniejsze?



Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka