niedziela, 21 czerwca 2015

Jak uzyskać,piękną,brązową opaleniznę - porady

Idzie lato, a większość z Nas marzy o ładnej,brązowej opalenźnie. A więc dzisiejszy post będzie o tym jak dbać o opaleniznę,przedłużyć ją i równomiernie się opalić NA BRĄZOWO.
Napiszę kilka słów o tym jak sprawić by nawet solarium było bezpieczne dla naszej skóry i aby nie schodziła szybko ,gdy się "podpieczemy"czasem :)
Będzie to taki " poradnik" na mojej podstawie i doświadczeń.

Jednak jeśli masz bladą skórę,dużą ilość piegów,opalasz się szybko i boleśnie w dodatku tylko na czerwono,schodzi Ci od razu skóra to  powinnaś darować sobie opalanie i stosować jedynie kremy z  filtrami +50 .

  Mam  bladą skórę, długo się opalam,na czerwono,lecz  bezboleśnie. Moja opalenizna,choć widoczna,nawet po tygodniu nie zamienia się w brąz./krótkotrwała.  Jeśli masz podobną sytuację to ten post jest dla Ciebie ,lub jeśli poprostu szukasz sposobu na lepsze/szybsze efekty na lato. Możesz te rady wykorzystać w solarium lub na naturalnym słońcu.
Początki z solarium: powinny być to krótkie 5 minutowe seanse z  filtrem co najmniej +10
Po około 3 takich wizytach będzie widać małe rezultaty.  Dopiero później możesz powoli zwiększać minuty,jeśli chcesz aby była to zdrowa i ładna opalenizna. Radziłabym chodzić raz/max. 2 razy w tygodniu,nie więcej.  Nie zapominaj o codziennym nawilżaniu skóry,to podstawa o ,której większa część ludzi zapomina.  Opalone ciało jest bardziej narażone na przesuszenia. W dodatku możesz smarować je kremem z masłem orzechowym np z Ziai. Da to delikatne,,brązujące efekty. (długotrwały proces. O troszkę szybszym sposobie napiszę niżej).

Ziaja - Masło kakaowe

cena: duże opakowanie 15 zł. Małe : 3 zł

Jeśli jednak chcesz aby efekty było widać znacznie szybciej,polecam wysmarować się przyspieszaczem do opalania z masłem kakaowym firmy ziaja.(Spray).

Ziaja-Przyspieszacz opalania

Cena : ok 10 zł.do zakupienia np w aptece.
 Leż na słońcu około 1,5-2,5 h (zależy jak szybko się opalasz,nie przesadź). Daje to naprawdę radykalne i dobre efekty. Po pierwszym razie bardzo zdziwiłam się,gdyż zawsze mogłam wylegiwać się na słońcu całymi dniami a efekty były znikome i bardzo nierównomierne. A tymczasem już po godzinie z przyspieszaczem,moja skóra zdrowo się rumieniła. Konsystencja spreyu jest bardzo tłusta,dzięki czemu chroni przed przesuszeniem. W rezultacie nawet mocno przyrumieniona skóra po przedawkowaniu słońca nie schodzi. (tak,zdażyło się raz hehe )

A więc do rzeczy: po 1,5-2,5 h siedzeniu na słońcu z przyspieszaczem( jeśli Twoja skóra gorzej reaguje polecam posmarowanie się kremem z filtrem pół godziny przed nałożeniem przyspieszacza) nasza skóra ma pierwsze zetknięcie ze słońcem. Jeśli nie wystąpiły poparzenia możemy po kilku dniach wybrać się do solarium na 8 minut wraz z przyspieszaczem do opalania. (lub najpierw nałożyć krem z filtrem). Nasza skóra mająca wcześniej zetknięcie ze słońcem nie powinna negatywnie zareagować. Jeśli jednak chcesz wybrać się na solarium (lub wielogodzinne siedzenie na plaży) beaz wcześniejszego zetknięcia ze słońcem, radziłabym 30 minut przed seansem nałożyć filtr 15-20 i pójść na 6 minut na seans. ( w przypadku naturalnego słońca radziłabym,co 2-3 godziny smarować się kremem na nowo).  Lamy w solarium są conajmniej dwa razy mocniejsze od naturalnego UV i zbyt długie/częste przebywanie w solarium mogłoby wyrządzić mocne poparzenia i niezbyt ładną opaleniznę.
By utrzymać i ZBRĄZOWIĆ  naszą opaleniznę  polecam "rozświetlający balsam utrwalacjący opaleniznę" ,który ją  lekko brązuje poprzez posiadanie w swoim składzie BARDZO MAŁEJ ilośći DHA (jeśli posmarujesz na bladą skórę,nie będzie żadnych efektów) i rozświetla mając również  złote drobinki. Jest z olejkiem arganowym i masłem shea dlatego też cudownie zadba o naszą skórę.

Farmona- Sun Balance ,,Rozświetlający balsam utrwalający opaleniznę"
 Cena: około 18-20 zł

Także  możesz użyć krem z masłem kakaowym ,który również zbrązuje naszą opaleniznę,lecz dopiero po wielokrotnym użyciu,zobaczysz delikatne efekty.  (pisałam o nim na początku).

A teraz kilka rad jeśli już się "spalisz":
-Możesz nałożyć maślankę na ciało
-bardzo dobrze spisała się u mnie.. śmietana! Super ulga.
-Polecam balsam po opalaniu SOS z firmy "Soraya"



Wszystkie wymienione produkty,były testowane przeze mnie samą dlatego też z czystym sumieniem moge je Wam polecić ;) U mnie zdecydowanie się sprawdziły! Jestem ciekawa jak będzie u Was!
Napiszcie co sądzicie o dzisiejszym poście i czy chcecie abym więcej poruszała takich tematów :)



Dodam ,że od niedawna używam przyspieszacz opalania z kolastyny. Jest o wiele wygodniejszy,gdyż szybciej się wchłania i nie "klei" się oraz piasek na plazy nie przyczepia się do niego. Olejek z ziaji działa nieco lepiej lecz jeśli będziemy nakładać produkt co jakiś czas- efekt powinien być ten sam a bez uczucia nieprzyjemnej "powłoki" na skórze :)




mam taką samą wersję tylko w opakowaniu w kolorze żółtym. (nie mogłąm znaleźć zdjecia)


.

8 komentarzy :

  1. masło kakaowe hmmm, chyba pora wypróbować. Na pewno podziele się z Tobą moimi obserwacjami :)

    Zapraszam na bloga, zaczynam od nowa :*

    http://angelika-malinowska.blogspot.com/2015/06/powracam.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Post nie dla mnie bo jestem jedną z tych osób, które wolą mieć jasna skórę, ale jest ciekawy i na pewno przyda się wielu osobom ;)

    niutta.blogspot.com
    ~Niuta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja przez wiele miesięcy używałam kakaowego kremu z Ziai i żadnego działania brązującego nie zauważyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na bladą skórę faktycznie może nie podziałać choć znam wiele osób na ,których ten krem się sprawdził! W poście generalnie chodziło mi o zbrązowienie już opalonej skóry a nie o sztuczny efekt brązujący;) Choć każda skóra jest inna. Pozdrawiam ;)

      Usuń
  4. Fajne te produkty, zainteresował mnie przyspieszać. A ja bym proponowała zazywać witaminę D w kapsułkach oraz krem z filtrem. No i bardzo ważna zasada, nie nalezy przesadzać.
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie http://pinkglasseskaroliny.blogspot.com/
    PS: Obserwuję, liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne te produkty, zainteresował mnie przyspieszać. A ja bym proponowała zazywać witaminę D w kapsułkach oraz krem z filtrem. No i bardzo ważna zasada, nie nalezy przesadzać.
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie http://pinkglasseskaroliny.blogspot.com/
    PS: Obserwuję, liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna jest ta brązowa seria z Ziaji :D

    OdpowiedzUsuń
  7. kakaowy krem Ziai ostatnio jest jakiś nie do kupienia :/

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka